Znam kilka Fanek tej uroczej kreskówki, więc w niedzielne popołudnie coś wpadło mi do głowy. Przytulaska uszyłam ręcznie - błąd mogłam szybciej obszyć na maszynie łatwiejsze miejsca.
Kubek jeszcze przed wypalaniem. Jest to mój pierwszy kubek i jeszcze nie wiem co z tego wyniknie, ale już dziś wygląda przyjemnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz